poniedziałek, 10 czerwca 2013

Rozdział Drugi " Sometimes the best is close to us. "

Otworzyłam zaspane oczy. Usiadłam no moim mięciutkim łóżeczku i się rozprostowałam. Opadłam znów na łóżko. Leżałam tak z 10 minut po czym wreszcie wstałam i udałam się do szafy. Dziś akurat nie miałam problemu z wyszukaniem stroju. Cud co nie? Ale to tylko dlatego że musiałam robić porządki wczoraj. Szybko wzięłam ciuchy i uciekłam do toalety. Wykąpałam się, umyłam zęby oraz pomalowała rzęsy i przejechałam błyszczykiem po ustach. Gdy wyszłam z toalety spojrzałam jeszcze na zegarek. Była 11.54 .. No to sobie pospałam. No ale przecież mogę skoro dziś jest pią.. sobota raczej! Ejj.. nie.. Piątek dziś ale nie musieliśmy iść na zajęcia ponieważ nauczyciele mieli jakąś radę czy coś takiego więc nie trzeba było iść. Ja nie szłam, ale sądzę że nikt nie szedł.. Ale dobra, teraz nie myślmy już o szkole.
 Podeszłam do mego laptopa i włączyłam go.  Popatrzałam co się dzieję na facebook'u i na Twitter'ze, no ale się zawiodłam ponieważ nic nie zauważyłam ciekawego. Musiałam jeszcze zobaczyć na plotki.
 Ta jedna mnie całkowicie rozwaliła!
" Niall Horan z One Direction jest gejem! Widzimy jak się całuję z swoim kolegą Harrym Stylesem! Oto zdjęcie!: 

Jak zobaczyłam to zdjęcie to padłam ze śmiechu. Widać że gwiazduniom się nudzi, przecież to widać że oni się nie całują ale przecież plotki lepiej zawsze wiedzą. Nie no, takie rzeczy zawsze ale to zawsze mi humor poprawiają. Ale koniec z tymi plotkami. Czas najwyższy sprawdzić czy mi odpisali na mój e-mail. Mam nadzieję że się dostałam!
Weszłam na pocztę. To co zobaczyłam... było... nie do opisania.. Łzy mi leciały gdy to czytałam.
" Droga Jasmine Smith
Chcemy cię powiadomić że zostałaś zapisana i przyjęta na wymianę. Chcemy cię powiadomić że lot do Londynu odbędzie się w sobotę, o godzinie 6:30 więc  bądź już gotowa. Mamy nadzieję że przybędziesz.
Organizatorzy Wymiany. "
Cała się trzęsłam i ryczałam z tego szczęścia! Myślę że Marry, Alison oraz Scott też się dostali. Jezu... Muszę się pakować! Jutro jest sobota! Ale ja nie mam żadnych takich ciuchów aby tam je mieć! ;// Wiem! Zakupy! Tak to jest dobra myśl!  Wzięłam portfel,komórkę i wrzuciłam to do torebki po czym wyszłam z domu. Poszłam na przystanek autobusowy. Po 15 minutach pojazd już był. Usiadłam na fotelu po czym poczekałam aż będzie mój przystanek. Nie czekałam długo, ponieważ po kilku minutach byłam na miejscu. Szybko wpadłam do sklepu który uwielbiam i zaczęłam zakupomanie.
~~~~~~~~
Po prostu byłam wykończona! No ale co się dziwić skoro z 3 godziny chodziłam i kupowałam ciuchy.
a z tego wszystkiego kupiłam tak TO , to , to , To , to , too , to :D  , to  , to , to cóś , to , too , ten zestaw , to , to , to , to , to , to , to , to , to xd , and to , to , too , to , to , oraz too ,  a to było moją ostatnią rzeczą którą kupiłam  . Wiem trochę dużo no ale jak zakupy to zakupy. Gdy tak chodziłam po sklepach to natknęłam się na Marry i Alison. Powiedziały mi że też się dostały więc musiały sobie coś kupić tak jak ja. Bardzo się cieszyłam że się dostały! Matko... jak ja się a raczej jak my się tym cieszyłyśmy! Potem pogadałyśmy chwilę i się rozeszłyśmy w swoje strony. A następnie spotkałam Scott'a! Ten dupek też się dostał! Jak to usłyszałam to aż mu się w ramiona rzuciłam! On też robił zakupy. Odprowadził mnie aż na przystanek. No a potem nic takiego, tylko wróciłam do domu, rzuciłam moje zakupy i tak siedzę. No ale nic, muszę wziąć się za pakowanie rzeczy .
Wyjęłam walizki i zaczęłam swą "przygodę"
~~~~~
W końcu! Po 2 godzinach wreszcie skończyłam się pakować! Namęczyłam się ale warto było.
A tak w ogóle to która to godzina?
Umm... o cholera! 22.22 ..
Muszę się już kłaść abym była wypoczęta na jutro!  Wzięłam swój strój na jutro i położyłam go na krześle. Chwyciłam moją piżamę i poszłam do łazienki. Zwarta i gotowa do snu wyszłam z łazienki i weszłam do łóżka. Telefon nastawiłam na 5.00, gdy tylko zamknęłam oczy już była w innym świecie.
~~~~~~~
*Ranek*
Wyłączyłam budzik, i wstałam. Rozprostowałam się, przeczesałam ręką po włosach po czym chwyciłam ciuchy na krześle i weszłam do łazienki. Siedziałam w niej z 30 minut.
Gdy wyszłam byłam już gotowa.
Była 5.46 więc mam jeszcze trochę czasu. Walizki wzięłam na dół. Weszłam do kuchni. Byli wszyscy. Mama,tata,Bell i ja. Widziałam że coś jedzą gdy podeszłam bliżej zauważyłam że była to jajecznica. Było już czuć kto ją robił. Oczywiście tata, ponieważ tylko jego ma tak piękny zapach. Zasiadłam na krześle.
- Siemanko wszystkim.
- Cześć Jass.
- Witaj Córciu
- Cześć smerfeto.
-Tato! Prosiłam cię abyś mnie tak nie nazywał okej?
- Eleż słoneczko! Przecież ty jesteś moim smerfkiem małym!
-TATO!!
-Ohh.. no już dobrze żabciu.
-Omg.. - Powiedziałam do siebie .
Chwyciłam widelec i zaczęłam jeść. Po krótkiej chwili już wszystko zjadłam.
- Smerfeto chodź już bo nie zdążysz na ten samolot.
- Idę tato, idę. - Spojrzałam jeszcze na zegarek. Była 6:00.
Mój tata wsadził walizki do bagażnika po czym sam zasiadł za kierownicą. Ja usiadłam na miejscu kierowcy.
Gdy dojechaliśmy była 6:15.
Mój ojciec pomógł mi wynieść walizki.
Gdy weszłam na lotnisko od razu zobaczyłam Marry,Alison i Scott'a.
Wpadliśmy sobie w ramiona.
Po chwili się od siebie odkleiliśmy ponieważ musieliśmy już wsiadać do samolotu.
Ja siedziałam z Scott'em a Marry i Ali ze sobą.
Ja wraz z Scott'em cały czas się śmialiśmy.
Wybuchłam chyba z 10 razy niepohamowanym śmiechem.
Cała podróż minęła dość fajnie choć połowy z niej nie pamiętam ponieważ usnęłam na ramieniu Scott'a ;/ .
Gdy już wysiedliśmy powitali nas organizatorzy tego. Powiedzieli co i jak po czym nakazali iść na do swoich nowych domów które mamy.
Ja,Marry,Ali i Scott zdecydowaliśmy że się złożymy i będziemy mieszkać w jednym dużym domu. Rodzicie nam dopłacili i mamy swój własny duży dom.
Wszystko było już urządzone pokoje,salon,łazienka,kuchni i inne pomieszczenia. Ja nawet nie miałam ochoty oglądać tego domu. Chciałam tylko spać. Byłam wykończona. Weszłam tylko na TT,FB i napisałam
"Witaj mój nowy domku! ^^ Mam nadzieję że będzie mi się tu dobrze żyło ;D A zwłaszcza z tymi debilami!
Kocham Was @AliiWalker , @MarrysJones2 i @Scott__Parney <3
Więc zaczynam nowy rozdział w życiu, tylko szkoda  że tak krótko tu będę ;c Zaledwie 2 tygodnie ;/ Dam radę! :D " 
Pogadałam jeszcze z rodzicami i siostrą po czym położyłam się na łóżku i od razu zasnęłam.. Ale to nic że było dopiero po 14.
-----------------------------------------------------------------------
Cześć I czołem! ^^
Tsaa.. Wiem że do dupy i wgl. ale nie mam pomysłów i przepraszam za tak długą nie obecność ale w ogóle nie wiem co pisać ;c  i tak nie mam po co skoro nikt tego nie czyta ani nic ;/ . Więc chciałabym prosić że jeśli czytasz to skomentuj. Każdy komentarz się liczy.  
Postaram się  że w ciągu tygodnia pojawią się 2 rozdziały. Ale pamiętajcie  że muszą też być jakieś komentarze! :) I chcę wam powiedzieć że możliwe jest że zmienię bohaterów :)) 
Więc do zobaczenia później! xx 
See ya later and I love you all <3  

1 komentarz:

  1. Bitch please. Weź się nie załamuj! Dobrze było! hahah xddokey okey, mam głupawkę bo piszę z Dark'iem na TT XD

    OdpowiedzUsuń