Jezu... tak mocno was przepraszam! Nie wchodziłam tu ponad dwa miesiące! Zabiję się... Bardzo was przepraszam ale nie miałam żadnego pomysłu co dalej, żadnego, nie dość tego miałam jeszcze problemy, no ale to nie ważne, postaram się jeszcze dziś coś napisać! Wiem że nikt tu nie wchodzi no ale trudno, i tak zacznę pisać! ;)
Jest mi cholernie przykro że nie pisałam tu nic..no ale nie cofnę czasu! :'c
Jest mi bardzo przykro i bardzo was przepraszam! <3 xx
Love ya <3 xx
One Dream Is One Direction
niedziela, 25 sierpnia 2013
poniedziałek, 10 czerwca 2013
Rozdział Drugi " Sometimes the best is close to us. "
Otworzyłam zaspane oczy. Usiadłam no moim mięciutkim łóżeczku i się rozprostowałam. Opadłam znów na łóżko. Leżałam tak z 10 minut po czym wreszcie wstałam i udałam się do szafy. Dziś akurat nie miałam problemu z wyszukaniem stroju. Cud co nie? Ale to tylko dlatego że musiałam robić porządki wczoraj. Szybko wzięłam ciuchy i uciekłam do toalety. Wykąpałam się, umyłam zęby oraz pomalowała rzęsy i przejechałam błyszczykiem po ustach. Gdy wyszłam z toalety spojrzałam jeszcze na zegarek. Była 11.54 .. No to sobie pospałam. No ale przecież mogę skoro dziś jest pią.. sobota raczej! Ejj.. nie.. Piątek dziś ale nie musieliśmy iść na zajęcia ponieważ nauczyciele mieli jakąś radę czy coś takiego więc nie trzeba było iść. Ja nie szłam, ale sądzę że nikt nie szedł.. Ale dobra, teraz nie myślmy już o szkole.
Podeszłam do mego laptopa i włączyłam go. Popatrzałam co się dzieję na facebook'u i na Twitter'ze, no ale się zawiodłam ponieważ nic nie zauważyłam ciekawego. Musiałam jeszcze zobaczyć na plotki.
Ta jedna mnie całkowicie rozwaliła!
" Niall Horan z One Direction jest gejem! Widzimy jak się całuję z swoim kolegą Harrym Stylesem! Oto zdjęcie!:
Podeszłam do mego laptopa i włączyłam go. Popatrzałam co się dzieję na facebook'u i na Twitter'ze, no ale się zawiodłam ponieważ nic nie zauważyłam ciekawego. Musiałam jeszcze zobaczyć na plotki.
Ta jedna mnie całkowicie rozwaliła!
" Niall Horan z One Direction jest gejem! Widzimy jak się całuję z swoim kolegą Harrym Stylesem! Oto zdjęcie!:
Jak zobaczyłam to zdjęcie to padłam ze śmiechu. Widać że gwiazduniom się nudzi, przecież to widać że oni się nie całują ale przecież plotki lepiej zawsze wiedzą. Nie no, takie rzeczy zawsze ale to zawsze mi humor poprawiają. Ale koniec z tymi plotkami. Czas najwyższy sprawdzić czy mi odpisali na mój e-mail. Mam nadzieję że się dostałam!
Weszłam na pocztę. To co zobaczyłam... było... nie do opisania.. Łzy mi leciały gdy to czytałam.
" Droga Jasmine Smith
Chcemy cię powiadomić że zostałaś zapisana i przyjęta na wymianę. Chcemy cię powiadomić że lot do Londynu odbędzie się w sobotę, o godzinie 6:30 więc bądź już gotowa. Mamy nadzieję że przybędziesz.
Organizatorzy Wymiany. "
Cała się trzęsłam i ryczałam z tego szczęścia! Myślę że Marry, Alison oraz Scott też się dostali. Jezu... Muszę się pakować! Jutro jest sobota! Ale ja nie mam żadnych takich ciuchów aby tam je mieć! ;// Wiem! Zakupy! Tak to jest dobra myśl! Wzięłam portfel,komórkę i wrzuciłam to do torebki po czym wyszłam z domu. Poszłam na przystanek autobusowy. Po 15 minutach pojazd już był. Usiadłam na fotelu po czym poczekałam aż będzie mój przystanek. Nie czekałam długo, ponieważ po kilku minutach byłam na miejscu. Szybko wpadłam do sklepu który uwielbiam i zaczęłam zakupomanie.
~~~~~~~~
Po prostu byłam wykończona! No ale co się dziwić skoro z 3 godziny chodziłam i kupowałam ciuchy.
a z tego wszystkiego kupiłam tak TO , to , to , To , to , too , to :D , to , to , to cóś , to , too , ten zestaw , to , to , to , to , to , to , to , to , to xd , and to , to , too , to , to , oraz too , a to było moją ostatnią rzeczą którą kupiłam . Wiem trochę dużo no ale jak zakupy to zakupy. Gdy tak chodziłam po sklepach to natknęłam się na Marry i Alison. Powiedziały mi że też się dostały więc musiały sobie coś kupić tak jak ja. Bardzo się cieszyłam że się dostały! Matko... jak ja się a raczej jak my się tym cieszyłyśmy! Potem pogadałyśmy chwilę i się rozeszłyśmy w swoje strony. A następnie spotkałam Scott'a! Ten dupek też się dostał! Jak to usłyszałam to aż mu się w ramiona rzuciłam! On też robił zakupy. Odprowadził mnie aż na przystanek. No a potem nic takiego, tylko wróciłam do domu, rzuciłam moje zakupy i tak siedzę. No ale nic, muszę wziąć się za pakowanie rzeczy .
Wyjęłam walizki i zaczęłam swą "przygodę"
~~~~~
W końcu! Po 2 godzinach wreszcie skończyłam się pakować! Namęczyłam się ale warto było.
A tak w ogóle to która to godzina?
Umm... o cholera! 22.22 ..
Muszę się już kłaść abym była wypoczęta na jutro! Wzięłam swój strój na jutro i położyłam go na krześle. Chwyciłam moją piżamę i poszłam do łazienki. Zwarta i gotowa do snu wyszłam z łazienki i weszłam do łóżka. Telefon nastawiłam na 5.00, gdy tylko zamknęłam oczy już była w innym świecie.
~~~~~~~
Weszłam na pocztę. To co zobaczyłam... było... nie do opisania.. Łzy mi leciały gdy to czytałam.
" Droga Jasmine Smith
Chcemy cię powiadomić że zostałaś zapisana i przyjęta na wymianę. Chcemy cię powiadomić że lot do Londynu odbędzie się w sobotę, o godzinie 6:30 więc bądź już gotowa. Mamy nadzieję że przybędziesz.
Organizatorzy Wymiany. "
Cała się trzęsłam i ryczałam z tego szczęścia! Myślę że Marry, Alison oraz Scott też się dostali. Jezu... Muszę się pakować! Jutro jest sobota! Ale ja nie mam żadnych takich ciuchów aby tam je mieć! ;// Wiem! Zakupy! Tak to jest dobra myśl! Wzięłam portfel,komórkę i wrzuciłam to do torebki po czym wyszłam z domu. Poszłam na przystanek autobusowy. Po 15 minutach pojazd już był. Usiadłam na fotelu po czym poczekałam aż będzie mój przystanek. Nie czekałam długo, ponieważ po kilku minutach byłam na miejscu. Szybko wpadłam do sklepu który uwielbiam i zaczęłam zakupomanie.
~~~~~~~~
Po prostu byłam wykończona! No ale co się dziwić skoro z 3 godziny chodziłam i kupowałam ciuchy.
a z tego wszystkiego kupiłam tak TO , to , to , To , to , too , to :D , to , to , to cóś , to , too , ten zestaw , to , to , to , to , to , to , to , to , to xd , and to , to , too , to , to , oraz too , a to było moją ostatnią rzeczą którą kupiłam . Wiem trochę dużo no ale jak zakupy to zakupy. Gdy tak chodziłam po sklepach to natknęłam się na Marry i Alison. Powiedziały mi że też się dostały więc musiały sobie coś kupić tak jak ja. Bardzo się cieszyłam że się dostały! Matko... jak ja się a raczej jak my się tym cieszyłyśmy! Potem pogadałyśmy chwilę i się rozeszłyśmy w swoje strony. A następnie spotkałam Scott'a! Ten dupek też się dostał! Jak to usłyszałam to aż mu się w ramiona rzuciłam! On też robił zakupy. Odprowadził mnie aż na przystanek. No a potem nic takiego, tylko wróciłam do domu, rzuciłam moje zakupy i tak siedzę. No ale nic, muszę wziąć się za pakowanie rzeczy .
Wyjęłam walizki i zaczęłam swą "przygodę"
~~~~~
W końcu! Po 2 godzinach wreszcie skończyłam się pakować! Namęczyłam się ale warto było.
A tak w ogóle to która to godzina?
Umm... o cholera! 22.22 ..
Muszę się już kłaść abym była wypoczęta na jutro! Wzięłam swój strój na jutro i położyłam go na krześle. Chwyciłam moją piżamę i poszłam do łazienki. Zwarta i gotowa do snu wyszłam z łazienki i weszłam do łóżka. Telefon nastawiłam na 5.00, gdy tylko zamknęłam oczy już była w innym świecie.
~~~~~~~
*Ranek*
Wyłączyłam budzik, i wstałam. Rozprostowałam się, przeczesałam ręką po włosach po czym chwyciłam ciuchy na krześle i weszłam do łazienki. Siedziałam w niej z 30 minut.
Gdy wyszłam byłam już gotowa.
Była 5.46 więc mam jeszcze trochę czasu. Walizki wzięłam na dół. Weszłam do kuchni. Byli wszyscy. Mama,tata,Bell i ja. Widziałam że coś jedzą gdy podeszłam bliżej zauważyłam że była to jajecznica. Było już czuć kto ją robił. Oczywiście tata, ponieważ tylko jego ma tak piękny zapach. Zasiadłam na krześle.
- Siemanko wszystkim.
- Cześć Jass.
- Witaj Córciu
- Cześć smerfeto.
-Tato! Prosiłam cię abyś mnie tak nie nazywał okej?
- Eleż słoneczko! Przecież ty jesteś moim smerfkiem małym!
-TATO!!
-Ohh.. no już dobrze żabciu.
-Omg.. - Powiedziałam do siebie .
Chwyciłam widelec i zaczęłam jeść. Po krótkiej chwili już wszystko zjadłam.
- Smerfeto chodź już bo nie zdążysz na ten samolot.
- Idę tato, idę. - Spojrzałam jeszcze na zegarek. Była 6:00.
Mój tata wsadził walizki do bagażnika po czym sam zasiadł za kierownicą. Ja usiadłam na miejscu kierowcy.
Gdy dojechaliśmy była 6:15.
Mój ojciec pomógł mi wynieść walizki.
Gdy weszłam na lotnisko od razu zobaczyłam Marry,Alison i Scott'a.
Wpadliśmy sobie w ramiona.
Po chwili się od siebie odkleiliśmy ponieważ musieliśmy już wsiadać do samolotu.
Ja siedziałam z Scott'em a Marry i Ali ze sobą.
Ja wraz z Scott'em cały czas się śmialiśmy.
Wybuchłam chyba z 10 razy niepohamowanym śmiechem.
Cała podróż minęła dość fajnie choć połowy z niej nie pamiętam ponieważ usnęłam na ramieniu Scott'a ;/ .
Gdy już wysiedliśmy powitali nas organizatorzy tego. Powiedzieli co i jak po czym nakazali iść na do swoich nowych domów które mamy.
Ja,Marry,Ali i Scott zdecydowaliśmy że się złożymy i będziemy mieszkać w jednym dużym domu. Rodzicie nam dopłacili i mamy swój własny duży dom.
Wszystko było już urządzone pokoje,salon,łazienka,kuchni i inne pomieszczenia. Ja nawet nie miałam ochoty oglądać tego domu. Chciałam tylko spać. Byłam wykończona. Weszłam tylko na TT,FB i napisałam
"Witaj mój nowy domku! ^^ Mam nadzieję że będzie mi się tu dobrze żyło ;D A zwłaszcza z tymi debilami!
Kocham Was @AliiWalker , @MarrysJones2 i @Scott__Parney <3
Więc zaczynam nowy rozdział w życiu, tylko szkoda że tak krótko tu będę ;c Zaledwie 2 tygodnie ;/ Dam radę! :D "
Wyłączyłam budzik, i wstałam. Rozprostowałam się, przeczesałam ręką po włosach po czym chwyciłam ciuchy na krześle i weszłam do łazienki. Siedziałam w niej z 30 minut.
Gdy wyszłam byłam już gotowa.
Była 5.46 więc mam jeszcze trochę czasu. Walizki wzięłam na dół. Weszłam do kuchni. Byli wszyscy. Mama,tata,Bell i ja. Widziałam że coś jedzą gdy podeszłam bliżej zauważyłam że była to jajecznica. Było już czuć kto ją robił. Oczywiście tata, ponieważ tylko jego ma tak piękny zapach. Zasiadłam na krześle.
- Siemanko wszystkim.
- Cześć Jass.
- Witaj Córciu
- Cześć smerfeto.
-Tato! Prosiłam cię abyś mnie tak nie nazywał okej?
- Eleż słoneczko! Przecież ty jesteś moim smerfkiem małym!
-TATO!!
-Ohh.. no już dobrze żabciu.
-Omg.. - Powiedziałam do siebie .
Chwyciłam widelec i zaczęłam jeść. Po krótkiej chwili już wszystko zjadłam.
- Smerfeto chodź już bo nie zdążysz na ten samolot.
- Idę tato, idę. - Spojrzałam jeszcze na zegarek. Była 6:00.
Mój tata wsadził walizki do bagażnika po czym sam zasiadł za kierownicą. Ja usiadłam na miejscu kierowcy.
Gdy dojechaliśmy była 6:15.
Mój ojciec pomógł mi wynieść walizki.
Gdy weszłam na lotnisko od razu zobaczyłam Marry,Alison i Scott'a.
Wpadliśmy sobie w ramiona.
Po chwili się od siebie odkleiliśmy ponieważ musieliśmy już wsiadać do samolotu.
Ja siedziałam z Scott'em a Marry i Ali ze sobą.
Ja wraz z Scott'em cały czas się śmialiśmy.
Wybuchłam chyba z 10 razy niepohamowanym śmiechem.
Cała podróż minęła dość fajnie choć połowy z niej nie pamiętam ponieważ usnęłam na ramieniu Scott'a ;/ .
Gdy już wysiedliśmy powitali nas organizatorzy tego. Powiedzieli co i jak po czym nakazali iść na do swoich nowych domów które mamy.
Ja,Marry,Ali i Scott zdecydowaliśmy że się złożymy i będziemy mieszkać w jednym dużym domu. Rodzicie nam dopłacili i mamy swój własny duży dom.
Wszystko było już urządzone pokoje,salon,łazienka,kuchni i inne pomieszczenia. Ja nawet nie miałam ochoty oglądać tego domu. Chciałam tylko spać. Byłam wykończona. Weszłam tylko na TT,FB i napisałam
"Witaj mój nowy domku! ^^ Mam nadzieję że będzie mi się tu dobrze żyło ;D A zwłaszcza z tymi debilami!
Kocham Was @AliiWalker , @MarrysJones2 i @Scott__Parney <3
Więc zaczynam nowy rozdział w życiu, tylko szkoda że tak krótko tu będę ;c Zaledwie 2 tygodnie ;/ Dam radę! :D "
Pogadałam jeszcze z rodzicami i siostrą po czym położyłam się na łóżku i od razu zasnęłam.. Ale to nic że było dopiero po 14.
-----------------------------------------------------------------------
Cześć I czołem! ^^
Tsaa.. Wiem że do dupy i wgl. ale nie mam pomysłów i przepraszam za tak długą nie obecność ale w ogóle nie wiem co pisać ;c i tak nie mam po co skoro nikt tego nie czyta ani nic ;/ . Więc chciałabym prosić że jeśli czytasz to skomentuj. Każdy komentarz się liczy.
-----------------------------------------------------------------------
Cześć I czołem! ^^
Tsaa.. Wiem że do dupy i wgl. ale nie mam pomysłów i przepraszam za tak długą nie obecność ale w ogóle nie wiem co pisać ;c i tak nie mam po co skoro nikt tego nie czyta ani nic ;/ . Więc chciałabym prosić że jeśli czytasz to skomentuj. Każdy komentarz się liczy.
Postaram się że w ciągu tygodnia pojawią się 2 rozdziały. Ale pamiętajcie że muszą też być jakieś komentarze! :) I chcę wam powiedzieć że możliwe jest że zmienię bohaterów :))
Więc do zobaczenia później! xx
See ya later and I love you all <3
poniedziałek, 20 maja 2013
Rozdział Pierwszy "" Sometimes the best is close to us. "
W TLE
*Drrryyyyyń *
Zasrany budzik . Bym go najlepiej przez okno wyjebała no ale cóż nie mogę więc jedyną deską ratunku jest wstanie .
Zrobiłam to co wydawało mi się najlepszym rozwiązaniem czyli wstanie i spojrzenie na godzinę .
- Cholera ! - Była 7.34 a ja mam na .. no właśnie na którą ja mam do szkoły ?
Poszłam zobaczyć na plan .
- Ja pierdole .... - Mam na 9 do szkoły a ja się martwię .
Podeszłam do okna . Lało , lało jak z cebra . Mam nadzieję że przestanie padać jak będę szła do szkoły . Powolnym krokiem odeszłam od okna . Ciekawe jak to będzie ... Pojedziemy tam do Londynu i co ? Będziemy normalnie studiować czy jak ?
Pamiętam jak byłam mała to rodzice mówili mi że kiedyś tam pojedziemy , że będziemy tam mieszkać . Czekam już 7 lat a dalej tak się nie stało . Może w tym roku mi się uda . No bo bądźmy ze sobą szczerzy , ja mam ukończone 18 lat więc mogę zamieszkać sama , więc jeśli teraz będę mieszkać przez te 2 tygodnie w Londynie to później będę mogła sama tam zamieszkać . Kiedyś będę tam mieszkać i spełnią się moje marzenia . Ale teraz wróćmy do rzeczywistości , a nie siedzimy w marzeniach .
Podeszłam do szafy i wyjęłam ubrania po czym weszłam do łazienki .
Wzięłam dłuuuuugą kąpiel po czym się ubrałam i wyszłam . Gdy spojrzałam na telefon była 8.03 ... no nie powiem , trochę się zasiedziałam . Zobaczyłam jeszcze tylko w lustrze jak wyglądam po czym zbiegłam na dół do kuchni . O dziwo mama była w salonie .
- Hejo !
- Cześć Córuś !
Podeszłam do szafki i wyjęłam miskę , następnie mleko z lodówki i płatki dzięki czemu powstało moje cudowne śniadanie . Zjadłam je w 10 minut po czym poszłam do mamy . Oglądała jakiś serial , akurat to mnie nie interesowało więc wbiegłam do siebie na górę . Włączyłam laptopa , weszłam na TT , Fb i inne portale . Nic ciekawego się nie działo więc tylko napisałam na Twitterze " Nudy dzień się zapowiada ; // " i wyszłam . Popatrzałam jeszcze na nowe ploteczki i całkowicie wyłączyłam laptop . No ja nie mam po prostu co robić , jest .... no właśnie która jest ?
- Kurwa ! - Jest już 8.26 a jeżeli chce iść pieszo no to powinnam już się zbierać . No ale zaraz ! Przecież to leje więc muszę jechać autem .. Sama prawka jazdy nie mam więc pozostaje mi mama ale ona mnie nie podwiezie bo przecież ona ma " własne sprawy " które są cholernie ważne -,- Jej sprawy wyglądają praktycznie tak samo . Jedzie autem do sklepu , kupi coś sobie potem wraca siada na dupę a potem ogląda jakieś gówna a jak przychodzę to mówi że przed chwilą wróciła i że teraz dopiero włączyła telewizor . No ale przecież to są cholernie ważne sprawy . No trudno ... Będę musiała pojechać autobusem , no chyba że Scott lub Maks po mnie by przyjechali . No właśnie ! To dobry pomysł ! Zadzwonię do Maksa i się go zapytam ! No przecież jestem już z nim Rok i pół więc ...
* Rozmowa z Maksem *
- Cześć Kochanie
- Witaj Skarbie !
- Maks ...
- Tak ?
- Bo ja się chciałam zapytać ..
- Nie !
- Ale Maks ...
- Nie ! Kurwa .. Jass
- No to muszę wtedy zadzwonić do Scott'a ..
- Po co ?
- No bo ty nie chcesz mnie podwieźć do szkoły więc Scott mi zostaje okej ?!
- Ahh.. O to chciałaś się zapytać . Mogłaś tak od razu skarbie a nie !
- Jak ? Skoro mi dokończyć nie dawałeś ?
- Ohh..
- No dobra , nie ważne a więc jak ? Podwieziesz ?
- Przepraszam Kotku ale nie mogę ... Choć bardzo bym chciał !
- Jak zawsze .. - Mruknęłam do siebie .
- Co powiedziałaś ?
- Zapytałam co chciałeś mi wtedy powiedzieć jak zacząłeś mi przerywać .
- Nic , nic . Nic ważnego ..
- Maksiu ... Czy to znowu M..
- co ?! Nie ! Skąd że !
- Na pewno ?
- Na pewno . Przepraszam cię ale muszę kończyć , Scott cię podwiezie dobrze ? Pa !
- Pa ...
* Koniec Rozmowy *
Jak zawsze , jak zawsze , jak zawsze nie ma dla mnie czasu . Zawsze ale to zawsze znajdzie się coś ważnego . Dobra teraz chuj z tym . Muszę do Scott'a zadzwonić a nie !
Pierwszy sygnał ... Nic
Drugi Sygnał .... Nic
Trzeci Sygnał ... Nic
Czwarty Sygnał ... Nic
Nie odbiera ... Czyli wychodzi na to że idę pieszo . Będę cała mokra więc muszę wziąć jakieś ciuchy na zmianę . Podeszłam do szafy i wyjęłam jakieś szmaty po czym włożyłam do plecaka książki oraz ciuchy . Spojrzałam jeszcze raz za okno po czym ruszyłam w stronę wyjścia z mego pokoju . Zbiegłam na dół , pożegnałam się z matką po czym wyszłam na tą ulewę . Biegałam po prostu do szkoły . I tak to mi nic nie dało ponieważ byłam cała mokra . Gdy byłam już w szkole to wszystko dosłownie wszystko miałam mokre . Wszyscy na mnie się gapili jak szłam korytarzem . Jeden gościu stał z swoją bandą i coś o mnie gadali . Byłam już totalnie wkurwiona . Podeszłam do nich i im wygarnęłam .
- Macie coś kurwa do mnie ?! Jak tak to przyjdź do mnie i powiedz mi prosto w twarz a nie kurwa za moimi plecami ! Ja pierdole jesteś taką cipą i nie możesz mi powiedzieć prosto w twarz ?! Dajesz ! Mów mi kurwa co chcesz mi powiedzieć ! Co !? Mokra jestem ? No brawo ajnsztajnie ! Ależ ty kurewsko szybki jesteś ! Czemu ?! Bo może kurwa deszcz pada ? Ooo... Przecież ty chyba wiesz ! Masz coś jeszcze ?! Nie ?! To się kurwa ciesze ! - Jebnęłam mu w policzek po czym poszłam dalej przed siebie .Wszystkie pary oczu były zwrócone ku mnie . Miałam to w dupie że się na mnie gapią . Poszłam do łazienki i przebrałam się w ciuchy które miałam przyszykowane . Po 15 minutach wyszłam z łazienki i właśnie wtedy zadzwonił dzwonek . Moją pierwszą lekcją była matma ... jak ja jej nie lubię , po prostu nie do ogarnięcia jest . Weszłam do sali . Wszyscy już w niej byli. Usiadłam obok Scotta tak jak zawsze . Lekcja minęła dość szybko ponieważ byłam zatracona w własnych myślach . Reszta lekcji minęła mi dość szybko . Skończyłam o 15.25 , na szczęście nie padało . Ali , Marry oraz Scott coś tam gadali ale nie chciałam ich słuchać więc pędem popędziłam do domu . Biegłam ile sił w nogach . Po 15 minutach byłam już na miejscu . Wbiegłam do siebie po czym rzuciłam się na łóżko . Myślałam o tych studiach . Wszystkie moje myśli były pochłonięte były tylko tym . Po jakiejś godzinie wstałam i podeszłam do laptopa . Postanowiłam że zapiszę się na tą wymianę . Po godzinie zakończyłam pisać to " wypracowanie " i weszłam sobie na TT oraz Fb ... Nic ciekawego się nie działo napisałam jedynie na Facebook'u i Twitterze " To był chyba jeden z najbardziej chujowych dnie w moim życiu -,- " Po czym popatrzyłam jakie plotki tym razem wpłynęły do internetu . Dalej nic ciekawego tylko to o tej wymianie . Pogadałam sobie jeszcze z moją kuzynką Julią na skype z 30 minut po czym wzięłam się za odrabianie lekcji . Skończyłam około 21.45 , odbyłam już wieczorną toaletę po czym ubrałam wczorajszą piżamkę następnie odpłynęłam w krainę morfeusza w ciepłym łóżku ....
-------------------------------------------------------------------------------------
A więc siemson ! :D Wiem , wiem nic się nie dzieje takiego , przepraszam że tak późno dodaję ale wgl. weny nie miałam ani nic ;<< Postaram się częściej dodawać ! :)
Podoba się ? Może z 2 komentarze będą pod tym gównem ? ;3
See Ya Later ! <3 Aj lof Ju Al ! <3333
*Drrryyyyyń *
Zasrany budzik . Bym go najlepiej przez okno wyjebała no ale cóż nie mogę więc jedyną deską ratunku jest wstanie .
Zrobiłam to co wydawało mi się najlepszym rozwiązaniem czyli wstanie i spojrzenie na godzinę .
- Cholera ! - Była 7.34 a ja mam na .. no właśnie na którą ja mam do szkoły ?
Poszłam zobaczyć na plan .
- Ja pierdole .... - Mam na 9 do szkoły a ja się martwię .
Podeszłam do okna . Lało , lało jak z cebra . Mam nadzieję że przestanie padać jak będę szła do szkoły . Powolnym krokiem odeszłam od okna . Ciekawe jak to będzie ... Pojedziemy tam do Londynu i co ? Będziemy normalnie studiować czy jak ?
Pamiętam jak byłam mała to rodzice mówili mi że kiedyś tam pojedziemy , że będziemy tam mieszkać . Czekam już 7 lat a dalej tak się nie stało . Może w tym roku mi się uda . No bo bądźmy ze sobą szczerzy , ja mam ukończone 18 lat więc mogę zamieszkać sama , więc jeśli teraz będę mieszkać przez te 2 tygodnie w Londynie to później będę mogła sama tam zamieszkać . Kiedyś będę tam mieszkać i spełnią się moje marzenia . Ale teraz wróćmy do rzeczywistości , a nie siedzimy w marzeniach .
Podeszłam do szafy i wyjęłam ubrania po czym weszłam do łazienki .
Wzięłam dłuuuuugą kąpiel po czym się ubrałam i wyszłam . Gdy spojrzałam na telefon była 8.03 ... no nie powiem , trochę się zasiedziałam . Zobaczyłam jeszcze tylko w lustrze jak wyglądam po czym zbiegłam na dół do kuchni . O dziwo mama była w salonie .
- Hejo !
- Cześć Córuś !
Podeszłam do szafki i wyjęłam miskę , następnie mleko z lodówki i płatki dzięki czemu powstało moje cudowne śniadanie . Zjadłam je w 10 minut po czym poszłam do mamy . Oglądała jakiś serial , akurat to mnie nie interesowało więc wbiegłam do siebie na górę . Włączyłam laptopa , weszłam na TT , Fb i inne portale . Nic ciekawego się nie działo więc tylko napisałam na Twitterze " Nudy dzień się zapowiada ; // " i wyszłam . Popatrzałam jeszcze na nowe ploteczki i całkowicie wyłączyłam laptop . No ja nie mam po prostu co robić , jest .... no właśnie która jest ?
- Kurwa ! - Jest już 8.26 a jeżeli chce iść pieszo no to powinnam już się zbierać . No ale zaraz ! Przecież to leje więc muszę jechać autem .. Sama prawka jazdy nie mam więc pozostaje mi mama ale ona mnie nie podwiezie bo przecież ona ma " własne sprawy " które są cholernie ważne -,- Jej sprawy wyglądają praktycznie tak samo . Jedzie autem do sklepu , kupi coś sobie potem wraca siada na dupę a potem ogląda jakieś gówna a jak przychodzę to mówi że przed chwilą wróciła i że teraz dopiero włączyła telewizor . No ale przecież to są cholernie ważne sprawy . No trudno ... Będę musiała pojechać autobusem , no chyba że Scott lub Maks po mnie by przyjechali . No właśnie ! To dobry pomysł ! Zadzwonię do Maksa i się go zapytam ! No przecież jestem już z nim Rok i pół więc ...
* Rozmowa z Maksem *
- Cześć Kochanie
- Witaj Skarbie !
- Maks ...
- Tak ?
- Bo ja się chciałam zapytać ..
- Nie !
- Ale Maks ...
- Nie ! Kurwa .. Jass
- No to muszę wtedy zadzwonić do Scott'a ..
- Po co ?
- No bo ty nie chcesz mnie podwieźć do szkoły więc Scott mi zostaje okej ?!
- Ahh.. O to chciałaś się zapytać . Mogłaś tak od razu skarbie a nie !
- Jak ? Skoro mi dokończyć nie dawałeś ?
- Ohh..
- No dobra , nie ważne a więc jak ? Podwieziesz ?
- Przepraszam Kotku ale nie mogę ... Choć bardzo bym chciał !
- Jak zawsze .. - Mruknęłam do siebie .
- Co powiedziałaś ?
- Zapytałam co chciałeś mi wtedy powiedzieć jak zacząłeś mi przerywać .
- Nic , nic . Nic ważnego ..
- Maksiu ... Czy to znowu M..
- co ?! Nie ! Skąd że !
- Na pewno ?
- Na pewno . Przepraszam cię ale muszę kończyć , Scott cię podwiezie dobrze ? Pa !
- Pa ...
* Koniec Rozmowy *
Jak zawsze , jak zawsze , jak zawsze nie ma dla mnie czasu . Zawsze ale to zawsze znajdzie się coś ważnego . Dobra teraz chuj z tym . Muszę do Scott'a zadzwonić a nie !
Pierwszy sygnał ... Nic
Drugi Sygnał .... Nic
Trzeci Sygnał ... Nic
Czwarty Sygnał ... Nic
Nie odbiera ... Czyli wychodzi na to że idę pieszo . Będę cała mokra więc muszę wziąć jakieś ciuchy na zmianę . Podeszłam do szafy i wyjęłam jakieś szmaty po czym włożyłam do plecaka książki oraz ciuchy . Spojrzałam jeszcze raz za okno po czym ruszyłam w stronę wyjścia z mego pokoju . Zbiegłam na dół , pożegnałam się z matką po czym wyszłam na tą ulewę . Biegałam po prostu do szkoły . I tak to mi nic nie dało ponieważ byłam cała mokra . Gdy byłam już w szkole to wszystko dosłownie wszystko miałam mokre . Wszyscy na mnie się gapili jak szłam korytarzem . Jeden gościu stał z swoją bandą i coś o mnie gadali . Byłam już totalnie wkurwiona . Podeszłam do nich i im wygarnęłam .
- Macie coś kurwa do mnie ?! Jak tak to przyjdź do mnie i powiedz mi prosto w twarz a nie kurwa za moimi plecami ! Ja pierdole jesteś taką cipą i nie możesz mi powiedzieć prosto w twarz ?! Dajesz ! Mów mi kurwa co chcesz mi powiedzieć ! Co !? Mokra jestem ? No brawo ajnsztajnie ! Ależ ty kurewsko szybki jesteś ! Czemu ?! Bo może kurwa deszcz pada ? Ooo... Przecież ty chyba wiesz ! Masz coś jeszcze ?! Nie ?! To się kurwa ciesze ! - Jebnęłam mu w policzek po czym poszłam dalej przed siebie .Wszystkie pary oczu były zwrócone ku mnie . Miałam to w dupie że się na mnie gapią . Poszłam do łazienki i przebrałam się w ciuchy które miałam przyszykowane . Po 15 minutach wyszłam z łazienki i właśnie wtedy zadzwonił dzwonek . Moją pierwszą lekcją była matma ... jak ja jej nie lubię , po prostu nie do ogarnięcia jest . Weszłam do sali . Wszyscy już w niej byli. Usiadłam obok Scotta tak jak zawsze . Lekcja minęła dość szybko ponieważ byłam zatracona w własnych myślach . Reszta lekcji minęła mi dość szybko . Skończyłam o 15.25 , na szczęście nie padało . Ali , Marry oraz Scott coś tam gadali ale nie chciałam ich słuchać więc pędem popędziłam do domu . Biegłam ile sił w nogach . Po 15 minutach byłam już na miejscu . Wbiegłam do siebie po czym rzuciłam się na łóżko . Myślałam o tych studiach . Wszystkie moje myśli były pochłonięte były tylko tym . Po jakiejś godzinie wstałam i podeszłam do laptopa . Postanowiłam że zapiszę się na tą wymianę . Po godzinie zakończyłam pisać to " wypracowanie " i weszłam sobie na TT oraz Fb ... Nic ciekawego się nie działo napisałam jedynie na Facebook'u i Twitterze " To był chyba jeden z najbardziej chujowych dnie w moim życiu -,- " Po czym popatrzyłam jakie plotki tym razem wpłynęły do internetu . Dalej nic ciekawego tylko to o tej wymianie . Pogadałam sobie jeszcze z moją kuzynką Julią na skype z 30 minut po czym wzięłam się za odrabianie lekcji . Skończyłam około 21.45 , odbyłam już wieczorną toaletę po czym ubrałam wczorajszą piżamkę następnie odpłynęłam w krainę morfeusza w ciepłym łóżku ....
-------------------------------------------------------------------------------------
A więc siemson ! :D Wiem , wiem nic się nie dzieje takiego , przepraszam że tak późno dodaję ale wgl. weny nie miałam ani nic ;<< Postaram się częściej dodawać ! :)
Podoba się ? Może z 2 komentarze będą pod tym gównem ? ;3
See Ya Later ! <3 Aj lof Ju Al ! <3333
wtorek, 7 maja 2013
Prolog " Sometimes the best is close to us. "
W TLE
- Proszę cię ! Przestań !
- Nie ! To jest moje życie !
- Proszę cię ... Wysłuchaj mnie !
- Nie ! Teraz ty mnie wysłuchaj !
- To nie twoja liga ! Nie zadawaj się nawet z nim !
- Hahaha... Ty możesz a ja nie mogę się z nim zadawać ?! Proszę cię !
- Nie rozumiesz że on nie jest odpowiedni dla ciebie !? Zrozum że robię to dla twojego dobra ! On nie jest z twojej ligi ! Nie zadawaj się z tym typem rozumiesz ?!
- Wiesz co ?! Ja sama wiem co jest dla mnie dobry ! On jest ! Ja go kocham ! Jass ... On ... ja ... ja go kocham czy ty tego nie możesz zrozumieć !
- Bella ! On ... nie zadawaj się z nim ! On nie jest święty ! To nie dla ciebie ! Zrozum to w końcu !
- Wiesz co !? Ty się z Scottem możesz zadawać ?! a ja Kurwa nie mogę ?! JA GO KOCHAM !
- Ale on cię nie ! Dla niego nic nie znaczysz ! Jesteś nic nie wartym śmieciem w jego oczach ! Rozumiesz ?! Pytałam się go o ciebie ! Proszę to właśnie o tobie myśli !
- Kłamiesz ! Chcesz tylko abym z nim nie była !
Bella Trzasnęła drzwiami i wyszła ... Kocham ją ale czasami na prawdę przesadza ! On ma 19 lat a ona 16 ... To nie jej towarzystwo .. Tak szczerze to co jej powiedziałam to nie była prawda .. On tak o niej nie myśli .. Nie wiem co o niej myśli bo się nigdy nie pytałam ale może mógłby z nią być ... No w sumie czemu nie ? Przecież nie należy do najbrzydszych osób .. Dla mnie ma piękne niebieskie oczy ... Po mamie ... Ona w ogóle przypomina mamę ... Długie ciemne blond włosy , niebieskie oczy , jasna karnacja .. Wygadana jest ... Zawsze stawia na swoim .. Nie ma opcji aby odpuściła . Wygadana była i jest ...Szeroka dolna warga lecz górna jest już węższa , długie i ciemne brwi ... Cała mama ... Nie ma chyba nic po tacie .. Co ja gadam ! Ona nie ma nic po nim .
Charakter też ma nie najgorszy ale .... ale i tak nie chcę by byli ze sobą ... Jego towarzystwo nie jest dla niej odpowiednie ... Ona ma swoje przyjaciółki i swój świat niech tak zostanie . Dla mnie on jest idealny , oczywiście rozchodzi się o towarzystwo . Jest tak samo głupi jak ja , ma poczucie humoru jak ja ... Jest cały taki jak ja ... Wydawać by się mogło że to taki mój klon ...
Mam nadzieję że Bell's się w nim odkocha , nie wiem czemu nie chcę aby byli ze sobą .. Po prostu nie chcę ! ... Zastanawia mnie jedno ... Jeśli teraz nie możemy się dogadać to co będzie jak pójdę na studia .. wyprowadzę się , założę rodzinę .. Wtedy będziemy za sobą tęsknić pewnie tak jak zawsze to rodzice nam mówili ..
- Obiad !
- Idę !
Ohh... Teraz jej się obiad za chciało gotować ? Poważnie to jest już 17 z czymś a ona obiad gotuję .... No trudno ... Ale muszę się przebrać przecież w piżamie nie pójdę .. Tak , jestem w piżamie ponieważ cały dzień przesiedziałem gadając z Ali i Marry .
Podeszłam do szafy i wyjęłam jakieś dresy . Szybkim tempem zbiegłam na dół . O dziwo tato był w domu a nie w pracy ... Zasiadłam do stołu .
- Smacznego - Powiedziała mama .
- Dziękuje i nawzajem - Powiedziałam i się uśmiechnęła . Zaczęłam się delektować pysznym jedzeniem , a dokładniej pysznymi naleśnikami
Pyszny obiad .... Widać że mamie się nie chciało już nic robić .
- Dziękuje. .. - Powiedziałam po czym odeszłam od stołu . Wbiegłam do pokoju . Chwyciłam laptop i walnęłam się na łóżko .
Zalogowałam się natychmiast na Skype . Dostępna była Ali , Scott i Matt . Od razu do nich zadzwoniłam .
Scott- What Upp !!
Jass- Siema Scott ! :D
Scott- Ej ! Jass debilu skąd wiedziałaś że to ja ?
Scott-Przecież miałem wyłączoną kamerkę !
Jass- I tylko ty miałeś więc chyba widziałam że Ali i Matt nie ruszają buzią . xd
Scott- Wiedziałem !
Jass- Wmawiaj se ! A tak po za tym to siema wam !
Matt- Cześć Jass .. :D
Alison - No Heja Beeejbe ! :3
Jass - Co robicie ?
Wszyscy - Nuuudzimy się jak cholera !
Jass - No to żółw ! Ty słuchajcie !
Matt - No co ?
Jass - Kłóciłam się dziś z Bellą ..
Scott - Nie pierwszy raz
Jass - O ciebie !
Ali - Hahahahhaha ... Weź ! O niego ? O tego pedała ?! Hahah ... Przez ciebie sok wyplułam !
Scott - Ranisz !
Wszyscy - Hahahahahahahah
Jass - Scott... Bo ... Bella się w tobie zakochała ...
Matt - Jak to ?
Alis - No właśnie ?
Jass - Powiedziałam jej że nie ma się z tobą zadawać bo ty to nie jej liga że jesteś nie odpowiednim typem i w ogóle i w ogóle potem jej powiedziałam że pytałam się ciebie co do niej czujesz i że ty powiedziałeś że ona jest nic nie wartym śmieciem w twoich oczach ....
Scott - Ale tak nie jest ! Ja ją lubię jest spoko ...
Jass- Wiem , wiem ale co miałam jej powiedzieć ? Tak Bella Scott cię lubi więc masz u niego szansę ? No proszę was .... Nie chcę abyście byli ze sobą !
Ali - No ale czemu byś nie chciała ?
Jass - Nie wiem ... Nie mogę wyobrazić sobie jak mój najlepszy przyjaciel który jest dla mnie jak brat jest z moją siostrą ... Ona ma swój własny świat i niech tak dalej zostanie !
Matt- Ojjj... Jakie to słodkie jak się o nią tak troszczysz ! :D
Scott- Matt debilu Marry jest goła w łazience !
Matt - Ta jasne ... ciekawe skąd to wiesz ?
Scott - Bo może jestem u niej ?
Matt - No to na co czekasz ?! Bierzesz laptopa i do łazienki z nim idziesz !
Ali - ZBOCZEŃCE ! :D
Jass - Parówki nie do ruchane i tyle XD
Ali - Hahahahahah
Scott i Matt - Ej ! Ranicie !
Jass - I dobrze !
Alis - Matt powiem to wszystko cioci ! I jeszcze Marry że się w niej kochasz i że chciałeś ją podglądać !
Scott - Stary ale ci kuzyneczka dowaliła ! :D
Jass - No racja Matt , To ci pocisnęła ! :D
Matt - Nie bawię się tak z wami ! Mam na was Focha Forever !
Scott - Ojejuniu ....
Jass - Nasz biedny Matti ...
Jass i Scott - SIĘ FOCHNĄŁ !
Ali - Hahahahahaha
Matt- Nara wam !
Scott - Też cię kocham pysiaczku !
Matt był tak wkurwiony aż się rozłączył , Scott od razu zaczął się lać z niego . Nie no jak ja lubię mieć z nimi rozmowy na skype . Zawsze wtedy były ciekawsze ..
- Jasmine ! Zejdź na dół do mnie !
- Idę ! Ej Ludzie ! Czekajcie matka mnie woła !
Scott - Oh... Dzidziusia trzeba nakarmić lub przewinąć ? xd
Jass - Zamknij ten ryj albo powiem kto ci obciągał !
Alis - Hahahah że co ?! Gadaj !
Scott -Dobra dobra siedzę cicho !
Haha o bosz ... jak to na niego od razu działa .
Zbiegłam na dół do mamy .
- No co chciałaś ?
- Ubierz się jedziemy na zakupy
- Muszę ?
- Owszem musisz !
Odeszłam mówiąc pod nosem " Ja pierdole "
Weszłam do pokoju .
- Ej Ludzie ja spadam bo na zakupy muszę jechać ... Masakra
Scott - Proszę kup sobie bieliznę w koronkę specjalnie dla mnie na następną noc ! :D
Jass - Na następną noc będę cała goła wiesz ? -,-"
Scott - Cholera ... Podnieciłaś mnie teraz !
Alison - Weź już lepiej idź bo on zaraz dojdzie ! :D
- Ok , ok spadam ! Buziaki ! :D
Ali i Scott - Baju Baju ! :D
Rozłączyłam się po czym laptopa odłożyłam na biurko . Podeszłam do szafy i wyjęłam coś .
- Jasmine ! Pośpiesz się !
- Jezu.... Już idę !
Zbiegłam szybko na dół , Mama już czekała przy drzwiach .
- Gotowa ?
- Tak a nie widać ?
Rodzicielka przewróciła oczami i wyszła . Ja zrobiłam tak samo .
Wsiadłam do samochodu . Droga do galerii zajęła nam z 20 minut ? Ja przez cały czas słuchałam piosenek .
Chodziłam po sklepach bez żadnego celu , gdy przechodziłam obok sklepu z ciuchami zobaczyłam plakat z wiadomością o wymianie międzynarodowej . 5 uczniów z Polski ma wyjechać do Londynu na studia do Royal Academy of Arts na 2 tygodnie po czym z całej piątki wybiorą 3 która zostaję i będzie uczęszczała już na zawsze na te studia . Od razu pomyślałam o mnie , Ali , Marry , Scott ' cie i o nikim więcej .. Max ma już wybrane studia , Matt mieszka w Londynie a Jimmy raczej nie będzie chętny ..
Podeszłam do mamy i powiedziałam jej o moim pomyśle . Powiedziała że to mój wybór . Ja tylko powiedziałam dziękuje i to że już pójdę do domu . Zamówiłam taksówkę ponieważ droga piesza zajęła by mi z całą godzinę może nie więcej . Gdy wróciłam do domu była może 19 - 20 ? Nie wiem dokładnie ... Pobiegłam do łazienki . Załatwiłam to co musiałam i usiadłam przy biurku włączając laptopa . Na skype była Alison , Marry i Scott , od razu zadzwoniłam do nich .
Jass - Ej Ludzie ! Nie zgadniecie co widziałam ! Po prostu szok !
Marry - Zobaczyłaś Scott 'a nago pod prysznicem !? :D
Jass - Co ?! O fuuuj ... Nie ! Nawet nie chcę .. O bleee ....
Scott - Ej ! Moje ciało jest piękne ! Zobaczysz będziesz chciała je podziwiać ! :D
Ali - Nie rozmarz się nam tu kochasiu !
Scott - Bo się fochnę jak Matt ! :D
Dziewczyny - Hahahahahaha
Jass - Nie no ale słuchajcie ! Byłam z mamą w tym centrum handlowym no i zobaczyłam plakat z ogłoszeniem o wymianie międzynarodowej uczniów i oni biorą 5 z Polski którzy jadą do Londynu a tamta piątka tu do Polski ale oczywiście my nie jedziemy do ich domów i w ogóle mamy sobie coś znaleźć tak jak oni w Polsce i my tam będziemy przez 2 tygodnie studiować w Royal Academy of Arts ! I wpadłam na pomysł że będziecie chcieli ze mną tam pojechać ! :3 I co ?
Ali - O kurwa..... JADĘ Z TOBĄ !
Marry - Wiesz ... Nie no .... Też jadę !
Jass - A ty Scott ? Bo wiecie ja myślałam o mnie , Ali , Marry i o tobie Scott ...
Scott- No laski ! Pakować się ! Wasz bóg seksu nadjeżdża ! :D
Ali - Chciałbyś ! :D
Scott- Zaliczyć ciebie ? Zawsze bejbe ! :D
Ali - Nadzieja matką głupich .... a no tak ! Zapomniałam ty jesteś głupi ! xD
Marry - Ej ogar ! :D Jass ale zostało jeszcze jedno miejsce wtedy no nie ?
Jass - No tak .. a co ?
Marry - No to kto jeszcze z naszej paczki pojedzie ? Max ? Matt ? Jimmy ?
Scott - Ciołku ! Matt mieszka w Irlandii a Jimmy ma co innego do roboty a Max ...
Jass - A Max już wybrał sobie studia więc tamto miejsce będzie dla kogoś innego ...
Marry - Ohh.. Okay ... Kumam :D
Resztę czasu spędziliśmy się na wydurnianiu , gadaniu na temat różnych rzeczy czyli o niczym sensownym . Gdy skończyliśmy rozmawiać była 21 a przecież ja jutro mam na 9 do szkoły ... Poszłam do toalety wcześniej biorąc ze sobą moją piżamkę . Wzięłam gorącą kąpiel , umyłam zęby oraz ubrałam piżamkę .
Od razu po wyjściu z łazienki wskoczyłam pod ciepłą kołdrę po czym od razu zasnęłam ....
---------------------------------------------------------------------------------------------
Heja ! :D Mam nadzieję że się wam podoba ... Dawno nie pisałam i możliwe że jest chujowe ale takie zawsze były moje imaginy ... ;<
Prolog miał być wczoraj no ale niestety pojawił się dziś ! Mam nadzieję że nie macie mi tego za złe ! :))
Myślę że 2komentarze = 1 rozdział ! :)
Tak nie będzie cały czas ! To tylko tak na rozgrzewkę bo chcę zobaczyć czy ktoś bd to czytał :3
See Ya Later ! <333 Lof Ju Al ! <3
- Proszę cię ! Przestań !
- Nie ! To jest moje życie !
- Proszę cię ... Wysłuchaj mnie !
- Nie ! Teraz ty mnie wysłuchaj !
- To nie twoja liga ! Nie zadawaj się nawet z nim !
- Hahaha... Ty możesz a ja nie mogę się z nim zadawać ?! Proszę cię !
- Nie rozumiesz że on nie jest odpowiedni dla ciebie !? Zrozum że robię to dla twojego dobra ! On nie jest z twojej ligi ! Nie zadawaj się z tym typem rozumiesz ?!
- Wiesz co ?! Ja sama wiem co jest dla mnie dobry ! On jest ! Ja go kocham ! Jass ... On ... ja ... ja go kocham czy ty tego nie możesz zrozumieć !
- Bella ! On ... nie zadawaj się z nim ! On nie jest święty ! To nie dla ciebie ! Zrozum to w końcu !
- Wiesz co !? Ty się z Scottem możesz zadawać ?! a ja Kurwa nie mogę ?! JA GO KOCHAM !
- Ale on cię nie ! Dla niego nic nie znaczysz ! Jesteś nic nie wartym śmieciem w jego oczach ! Rozumiesz ?! Pytałam się go o ciebie ! Proszę to właśnie o tobie myśli !
- Kłamiesz ! Chcesz tylko abym z nim nie była !
Bella Trzasnęła drzwiami i wyszła ... Kocham ją ale czasami na prawdę przesadza ! On ma 19 lat a ona 16 ... To nie jej towarzystwo .. Tak szczerze to co jej powiedziałam to nie była prawda .. On tak o niej nie myśli .. Nie wiem co o niej myśli bo się nigdy nie pytałam ale może mógłby z nią być ... No w sumie czemu nie ? Przecież nie należy do najbrzydszych osób .. Dla mnie ma piękne niebieskie oczy ... Po mamie ... Ona w ogóle przypomina mamę ... Długie ciemne blond włosy , niebieskie oczy , jasna karnacja .. Wygadana jest ... Zawsze stawia na swoim .. Nie ma opcji aby odpuściła . Wygadana była i jest ...Szeroka dolna warga lecz górna jest już węższa , długie i ciemne brwi ... Cała mama ... Nie ma chyba nic po tacie .. Co ja gadam ! Ona nie ma nic po nim .
Charakter też ma nie najgorszy ale .... ale i tak nie chcę by byli ze sobą ... Jego towarzystwo nie jest dla niej odpowiednie ... Ona ma swoje przyjaciółki i swój świat niech tak zostanie . Dla mnie on jest idealny , oczywiście rozchodzi się o towarzystwo . Jest tak samo głupi jak ja , ma poczucie humoru jak ja ... Jest cały taki jak ja ... Wydawać by się mogło że to taki mój klon ...
Mam nadzieję że Bell's się w nim odkocha , nie wiem czemu nie chcę aby byli ze sobą .. Po prostu nie chcę ! ... Zastanawia mnie jedno ... Jeśli teraz nie możemy się dogadać to co będzie jak pójdę na studia .. wyprowadzę się , założę rodzinę .. Wtedy będziemy za sobą tęsknić pewnie tak jak zawsze to rodzice nam mówili ..
- Obiad !
- Idę !
Ohh... Teraz jej się obiad za chciało gotować ? Poważnie to jest już 17 z czymś a ona obiad gotuję .... No trudno ... Ale muszę się przebrać przecież w piżamie nie pójdę .. Tak , jestem w piżamie ponieważ cały dzień przesiedziałem gadając z Ali i Marry .
Podeszłam do szafy i wyjęłam jakieś dresy . Szybkim tempem zbiegłam na dół . O dziwo tato był w domu a nie w pracy ... Zasiadłam do stołu .
- Smacznego - Powiedziała mama .
- Dziękuje i nawzajem - Powiedziałam i się uśmiechnęła . Zaczęłam się delektować pysznym jedzeniem , a dokładniej pysznymi naleśnikami
Pyszny obiad .... Widać że mamie się nie chciało już nic robić .
- Dziękuje. .. - Powiedziałam po czym odeszłam od stołu . Wbiegłam do pokoju . Chwyciłam laptop i walnęłam się na łóżko .
Zalogowałam się natychmiast na Skype . Dostępna była Ali , Scott i Matt . Od razu do nich zadzwoniłam .
Scott- What Upp !!
Jass- Siema Scott ! :D
Scott- Ej ! Jass debilu skąd wiedziałaś że to ja ?
Scott-Przecież miałem wyłączoną kamerkę !
Jass- I tylko ty miałeś więc chyba widziałam że Ali i Matt nie ruszają buzią . xd
Scott- Wiedziałem !
Jass- Wmawiaj se ! A tak po za tym to siema wam !
Matt- Cześć Jass .. :D
Alison - No Heja Beeejbe ! :3
Jass - Co robicie ?
Wszyscy - Nuuudzimy się jak cholera !
Jass - No to żółw ! Ty słuchajcie !
Matt - No co ?
Jass - Kłóciłam się dziś z Bellą ..
Scott - Nie pierwszy raz
Jass - O ciebie !
Ali - Hahahahhaha ... Weź ! O niego ? O tego pedała ?! Hahah ... Przez ciebie sok wyplułam !
Scott - Ranisz !
Wszyscy - Hahahahahahahah
Jass - Scott... Bo ... Bella się w tobie zakochała ...
Matt - Jak to ?
Alis - No właśnie ?
Jass - Powiedziałam jej że nie ma się z tobą zadawać bo ty to nie jej liga że jesteś nie odpowiednim typem i w ogóle i w ogóle potem jej powiedziałam że pytałam się ciebie co do niej czujesz i że ty powiedziałeś że ona jest nic nie wartym śmieciem w twoich oczach ....
Scott - Ale tak nie jest ! Ja ją lubię jest spoko ...
Jass- Wiem , wiem ale co miałam jej powiedzieć ? Tak Bella Scott cię lubi więc masz u niego szansę ? No proszę was .... Nie chcę abyście byli ze sobą !
Ali - No ale czemu byś nie chciała ?
Jass - Nie wiem ... Nie mogę wyobrazić sobie jak mój najlepszy przyjaciel który jest dla mnie jak brat jest z moją siostrą ... Ona ma swój własny świat i niech tak dalej zostanie !
Matt- Ojjj... Jakie to słodkie jak się o nią tak troszczysz ! :D
Scott- Matt debilu Marry jest goła w łazience !
Matt - Ta jasne ... ciekawe skąd to wiesz ?
Scott - Bo może jestem u niej ?
Matt - No to na co czekasz ?! Bierzesz laptopa i do łazienki z nim idziesz !
Ali - ZBOCZEŃCE ! :D
Jass - Parówki nie do ruchane i tyle XD
Ali - Hahahahahah
Scott i Matt - Ej ! Ranicie !
Jass - I dobrze !
Alis - Matt powiem to wszystko cioci ! I jeszcze Marry że się w niej kochasz i że chciałeś ją podglądać !
Scott - Stary ale ci kuzyneczka dowaliła ! :D
Jass - No racja Matt , To ci pocisnęła ! :D
Matt - Nie bawię się tak z wami ! Mam na was Focha Forever !
Scott - Ojejuniu ....
Jass - Nasz biedny Matti ...
Jass i Scott - SIĘ FOCHNĄŁ !
Ali - Hahahahahaha
Matt- Nara wam !
Scott - Też cię kocham pysiaczku !
Matt był tak wkurwiony aż się rozłączył , Scott od razu zaczął się lać z niego . Nie no jak ja lubię mieć z nimi rozmowy na skype . Zawsze wtedy były ciekawsze ..
- Jasmine ! Zejdź na dół do mnie !
- Idę ! Ej Ludzie ! Czekajcie matka mnie woła !
Scott - Oh... Dzidziusia trzeba nakarmić lub przewinąć ? xd
Jass - Zamknij ten ryj albo powiem kto ci obciągał !
Alis - Hahahah że co ?! Gadaj !
Scott -Dobra dobra siedzę cicho !
Haha o bosz ... jak to na niego od razu działa .
Zbiegłam na dół do mamy .
- No co chciałaś ?
- Ubierz się jedziemy na zakupy
- Muszę ?
- Owszem musisz !
Odeszłam mówiąc pod nosem " Ja pierdole "
Weszłam do pokoju .
- Ej Ludzie ja spadam bo na zakupy muszę jechać ... Masakra
Scott - Proszę kup sobie bieliznę w koronkę specjalnie dla mnie na następną noc ! :D
Jass - Na następną noc będę cała goła wiesz ? -,-"
Scott - Cholera ... Podnieciłaś mnie teraz !
Alison - Weź już lepiej idź bo on zaraz dojdzie ! :D
- Ok , ok spadam ! Buziaki ! :D
Ali i Scott - Baju Baju ! :D
Rozłączyłam się po czym laptopa odłożyłam na biurko . Podeszłam do szafy i wyjęłam coś .
- Jasmine ! Pośpiesz się !
- Jezu.... Już idę !
Zbiegłam szybko na dół , Mama już czekała przy drzwiach .
- Gotowa ?
- Tak a nie widać ?
Rodzicielka przewróciła oczami i wyszła . Ja zrobiłam tak samo .
Wsiadłam do samochodu . Droga do galerii zajęła nam z 20 minut ? Ja przez cały czas słuchałam piosenek .
Chodziłam po sklepach bez żadnego celu , gdy przechodziłam obok sklepu z ciuchami zobaczyłam plakat z wiadomością o wymianie międzynarodowej . 5 uczniów z Polski ma wyjechać do Londynu na studia do Royal Academy of Arts na 2 tygodnie po czym z całej piątki wybiorą 3 która zostaję i będzie uczęszczała już na zawsze na te studia . Od razu pomyślałam o mnie , Ali , Marry , Scott ' cie i o nikim więcej .. Max ma już wybrane studia , Matt mieszka w Londynie a Jimmy raczej nie będzie chętny ..
Podeszłam do mamy i powiedziałam jej o moim pomyśle . Powiedziała że to mój wybór . Ja tylko powiedziałam dziękuje i to że już pójdę do domu . Zamówiłam taksówkę ponieważ droga piesza zajęła by mi z całą godzinę może nie więcej . Gdy wróciłam do domu była może 19 - 20 ? Nie wiem dokładnie ... Pobiegłam do łazienki . Załatwiłam to co musiałam i usiadłam przy biurku włączając laptopa . Na skype była Alison , Marry i Scott , od razu zadzwoniłam do nich .
Jass - Ej Ludzie ! Nie zgadniecie co widziałam ! Po prostu szok !
Marry - Zobaczyłaś Scott 'a nago pod prysznicem !? :D
Jass - Co ?! O fuuuj ... Nie ! Nawet nie chcę .. O bleee ....
Scott - Ej ! Moje ciało jest piękne ! Zobaczysz będziesz chciała je podziwiać ! :D
Ali - Nie rozmarz się nam tu kochasiu !
Scott - Bo się fochnę jak Matt ! :D
Dziewczyny - Hahahahahaha
Jass - Nie no ale słuchajcie ! Byłam z mamą w tym centrum handlowym no i zobaczyłam plakat z ogłoszeniem o wymianie międzynarodowej uczniów i oni biorą 5 z Polski którzy jadą do Londynu a tamta piątka tu do Polski ale oczywiście my nie jedziemy do ich domów i w ogóle mamy sobie coś znaleźć tak jak oni w Polsce i my tam będziemy przez 2 tygodnie studiować w Royal Academy of Arts ! I wpadłam na pomysł że będziecie chcieli ze mną tam pojechać ! :3 I co ?
Ali - O kurwa..... JADĘ Z TOBĄ !
Marry - Wiesz ... Nie no .... Też jadę !
Jass - A ty Scott ? Bo wiecie ja myślałam o mnie , Ali , Marry i o tobie Scott ...
Scott- No laski ! Pakować się ! Wasz bóg seksu nadjeżdża ! :D
Ali - Chciałbyś ! :D
Scott- Zaliczyć ciebie ? Zawsze bejbe ! :D
Ali - Nadzieja matką głupich .... a no tak ! Zapomniałam ty jesteś głupi ! xD
Marry - Ej ogar ! :D Jass ale zostało jeszcze jedno miejsce wtedy no nie ?
Jass - No tak .. a co ?
Marry - No to kto jeszcze z naszej paczki pojedzie ? Max ? Matt ? Jimmy ?
Scott - Ciołku ! Matt mieszka w Irlandii a Jimmy ma co innego do roboty a Max ...
Jass - A Max już wybrał sobie studia więc tamto miejsce będzie dla kogoś innego ...
Marry - Ohh.. Okay ... Kumam :D
Resztę czasu spędziliśmy się na wydurnianiu , gadaniu na temat różnych rzeczy czyli o niczym sensownym . Gdy skończyliśmy rozmawiać była 21 a przecież ja jutro mam na 9 do szkoły ... Poszłam do toalety wcześniej biorąc ze sobą moją piżamkę . Wzięłam gorącą kąpiel , umyłam zęby oraz ubrałam piżamkę .
Od razu po wyjściu z łazienki wskoczyłam pod ciepłą kołdrę po czym od razu zasnęłam ....
---------------------------------------------------------------------------------------------
Heja ! :D Mam nadzieję że się wam podoba ... Dawno nie pisałam i możliwe że jest chujowe ale takie zawsze były moje imaginy ... ;<
Prolog miał być wczoraj no ale niestety pojawił się dziś ! Mam nadzieję że nie macie mi tego za złe ! :))
Myślę że 2komentarze = 1 rozdział ! :)
Tak nie będzie cały czas ! To tylko tak na rozgrzewkę bo chcę zobaczyć czy ktoś bd to czytał :3
See Ya Later ! <333 Lof Ju Al ! <3
piątek, 3 maja 2013
Bohaterowie ☺
Jasmine Smith || 19 lat
" Żyj Tą Chwilą , bo reszta jest nie pewna "
.Mieszka w Polsce .Jest blondynką , wszyscy uważają ją za pustą blondynkę choć wcale tak nie jest . Jej ulubionym kolorem jest niebieski . Lubi marchewki i kocha paski . Ma 2 najlepsze przyjaciółki . Marry i Alison . Są dla niej jak siostry . Znają się od dzieciństwa .Ma chłopaka Max 'a . Lubi się zabawić na imprezie . Jej rodzice są znani na całym świecie . Ma jedną siostrę Belle . Nie przepada za One Direction . Umie komuś nawrzucać jak jest wkurwiona.
Marry Jones || 19 lat
'Miłość jest wtedy, gdy jesteś przy kimś i on sprawia, że jesteś szczęśliwy'
Mieszka w Polsce . Nieśmiała dziewczyna która boi się że coś lub ktoś może ją skrzywdzić . Ma przyrodniego brata Jimmy'ego Wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia . Słuchała tylko kilka razy One Direction . Nie ma chłopaka i twierdzi że nie jest jej potrzebny do szczęścia . Jasmine i Alison są najbliższymi osobami w jej sercu . Nie przepada za Max'sem sądzi że zdradza Jass . Gdy się denerwuje idzie zapalić papierosa.Rodzice znani na całym świecie
Alison Walker || 19 lat
" Marzenia są jak gwiazdy .Nigdy nie możesz ich dotknąć , ale one będą cę prowadzić do twojego przeznaczenia " Ma niezłą gadaną . Gdy ją ktoś zdenerwuję nie ręczy za siebie . Na ogół pyskata dziewczyna . Zawsze stawia na swoim. Jej najlepszymi przyjaciółkami są Alison i Jasmine . Dla nich jest w stanie zrobić wszystko . Nie ma chłopaka.Kocha imprezować . Choć z pozoru bez serca jest romantyczką .Rodzice znani na całym świecie .
Max Parker || 19 lat
Chłopak Jasmine . Nie lubi Marry , a Marry jego . Zawsze jej dokucza . Lubi flirtować z ładnymi dziewczynami . Nigdy nie był stały w uczuciach . Rodzice nie są tak znani jak rodzice Jasmine . Nie lubi chodzić na imprezy woli zostać w domu i czytać książki .
Scott Parney || 19 lat
Jest Przyjacielem Jass z dawnych lat . Jasmine jest dla niego ja siostra . Lubi się z nią podroczyć . Nie ma dziewczyny bo Alison , Jasmine i Marry mu ją zastępują . Rodziców nie ma zbytnio sławnych lecz nie narzeka na brak pieniędzy . Kocha ryzyko .
Matt Brown || 18 lat
Kuzyn Alison ale również przyjaciel Jass i Marry . Mieszka w Irlandii ale przyjeżdża do dziewczyn do Polski . Potajemnie podkochuje się w Marry ale wie że nie ma u niej szans .
Jimmy Evans || 20 lat
Jest przyrodnim bratem Marry . Nie przyznają się w ogóle do siebie . Mieszka też w Polsce lecz w innym domu niż Marry . Wychowuję się sam .
Harry Styles || 18 lat
" Są rzeczy , których nie dowiesz się z książek . Są rzeczy , których nie dowiesz się znikąd. Jedynie śniąc możesz je znaleźć w innych ludziach "
Mieszka w Londynie . Jest w zespole One Direction . Kocha flirtować z kobietami i je uwodzić swoim uśmiechem , dołeczkami , lokami i hipnotyzującymi oczami . Sądzi że połowę życia mógłby przespać . Zawsze musi dostać to co chcę . Kocha bawić się uczuciami innych . Rodzina i przyjaciele są dla niego najważniejsi . W swoim zachowaniu nie widzi nic złego
Liam Payne || 19 lat
"Każdy z nas opowiada bajkę własnego życia, której zakończenie dopisuje się samo."
Mieszka w Londynie . Śpiewa w zespole o nazwie One Direction . Wydaję się nudziarzem który tylko siedzi w bibliotece ale pozory mylą . Umie być wredny . Chciałby tylko w końcu aby ktoś go posłuchał i zrobił to co mówi bo może stracić nie tylko najbliższych ale także własne życie . Jest romantykiem ale bez przesady. Jest najdojrzalszy z zespołu .
Niall Horan || 19 lat
"Jestem tylko człowiekiem i jak każdy popełniam błędy ale to nie znaczy że potem znów je robię i że znów przez nie cierpię " Nie lubi gdy ktoś go okłamuję . Umie zaczarować wszystkich swoim śmiechem . Śpiewa w zespole One Direction . Lubi nieśmiałe dziewczyny . Nie lubi gdy ktoś się wpycha przed niego . Mieszka w Londynie . Nie ma dziewczyny i jest z tego dumny . Musi farbować swoje włosy na blond ponieważ nie lubi swoich naturalnych . Jego zamiłowanie jest jedzenie , mógłby jeść wiecznie .
Zayn Malik || 19 lat
"Od małego byłem tym złym chłopcem , nie lubię być uważany za miłego , Wolę uchodzić za tego złego bo po części tak jest "Bad Boy z Bradford . Mieszka w Londynie . Jest w Zespole One Direction . Jest nałogowym palaczem . Wydaję się bez serca ale tak nie jest , umie się wzruszyć . Nie lubi ludzi kłamliwych . Ma problemy z dotarciem gdzieś na czas. Siedzi pół godziny przed lustrem żeby ułożyć swoje włosy .
Louis Tomlinson || 20 lat
" Nienawidzę gdy ktoś mówi mi jak mam się zachować ponieważ jestem w takim wieku . To że mam tyle lat to nie znaczy że mój mózg i reszta ciała wyrosła z dziecinnego stanu i przestała się cieszyć życiem tak jak należy . "Mieszka w Londynie .Najstarszy w Zespole a jest najbardziej dziecinny . Wokalista w One Direction . Nie ma dziewczyny i sądzi że nie potrzebuję jej . Dla niego życie bez pasków i bez marchewek oraz wygłupów to nie jest to samo . Jego najlepszym przyjacielem jest Harry mu może wszystko powiedzieć . Kocha to co robi . Uważa że nigdy nie chcę dorosnąć . ================================================================
A więc Siema ! :3 Są to bohaterowie może dziś lub jutro będzie prolog mam nadzieję że wam się spodoba ten blog jest to mój drugi xd Myślę że kilka osób będzie ten blog czytało ! :DD
czwartek, 2 maja 2013
Witajcie ! :3
Cześć ! :) Jest To mój drugi blok ponieważ pierwszy mi się usunął . ;/ No nic :) Więc mam nadzieję że spodoba wam się ten blog ... Będę tu pisała Imaginy o One Direction ! :D No na pewno jesteście ciekawi kim jestem a więc trochę faktów o mnie
1. Mam na imię Milena
2. W tą sobotę będę miała już 13 lat xd
3. Moim ulubionym kolorem jest czarny
4. Ulubiona liczba to 69
5. Jestem Directioner <3
6. Moim ulubieńcem jest Lou choć wszystkich kocham to do niego czuję większą "mięte" xD
7. Mam jednego psa , owczarka niemieckiego który zwie się Bobi :3
8. Mieszkam W Żelistrzewie w Polsce XD
9. Moja Naj Jest Amela :3 <3
10. Nie jestem normalna xd
11. Mam głupie pomysły :D
12. Kocham się śmiać :33
13. Jestę Zboczuchę :3 xdd
14. Do każdego gołębia krzyczę KEVIN ! :D
15.Jestem optymistką :33
16. Lepsze kontakty mam z chłopakami xD
17. Nienawidzę matematyki ;c xd
18. Jestem uparta i jestem cholerykiem :D xd
19. Wole trampki od szpilek :3
20. Ni mam chłopaka mam tylko 5 mężów którzy nie wiedzą o moim istnieniu ^^ :D
Nie wiem co jeszcze wam powiedzieć o sobie xD
Chyba nic ... Mam nadzieję że blog wam się spodoba :3
1. Mam na imię Milena
2. W tą sobotę będę miała już 13 lat xd
3. Moim ulubionym kolorem jest czarny
4. Ulubiona liczba to 69
5. Jestem Directioner <3
6. Moim ulubieńcem jest Lou choć wszystkich kocham to do niego czuję większą "mięte" xD
7. Mam jednego psa , owczarka niemieckiego który zwie się Bobi :3
8. Mieszkam W Żelistrzewie w Polsce XD
9. Moja Naj Jest Amela :3 <3
10. Nie jestem normalna xd
11. Mam głupie pomysły :D
12. Kocham się śmiać :33
13. Jestę Zboczuchę :3 xdd
14. Do każdego gołębia krzyczę KEVIN ! :D
15.Jestem optymistką :33
16. Lepsze kontakty mam z chłopakami xD
17. Nienawidzę matematyki ;c xd
18. Jestem uparta i jestem cholerykiem :D xd
19. Wole trampki od szpilek :3
20. Ni mam chłopaka mam tylko 5 mężów którzy nie wiedzą o moim istnieniu ^^ :D
Nie wiem co jeszcze wam powiedzieć o sobie xD
Chyba nic ... Mam nadzieję że blog wam się spodoba :3
Subskrybuj:
Posty (Atom)